Dobra projektantka wnętrz potrafi całkowicie przemienić wnętrze. Ewa Gawroniak-Olejniczak z pracowni Ego Studio dokonała tego! Na pierwszy rzut oka to po prostu nie mogło się udać. A jednak! Właścicielką salonu fryzjerskiego Off Hair w Poznaniu jest Małgorzata Cisowska. Obie panie poruszyły niebo i ziemię, aby ze starego warsztatu samochodowego stworzyć piękny, choć nietypowy salon fryzjerski. Projekt został nominowany do Nagrody Architektonicznej Województwa Wielkopolskiego w kategorii Wnętrza Publiczne.
Jak to zazwyczaj w życiu bywa, nasze oczekiwania, bardzo często zderzają się boleśnie z rzeczywistością. Tak było również i tym razem. Właścicielka salonu fryzjerskiego marzyła o tym, żeby swój biznes otworzyć w zabytkowej kamienicy z wysokimi sufitami, drewnianą podłogą i stiukami. To się nie udało. Dało się jednak stworzyć niesamowicie klimatyczne miejsce, do którego kobiety przychodzą nie tylko po to, aby obciąć włosy, ale też poczuć się piękniej i wypić pyszną kawę.
Zadaniem projektantki wnętrz było zaaranżowanie powierzchni 160 metrów kwadratowych z dodatkowym zapleczem. Ta przestrzeń została podzielona na trzy części. W pierwszej jest kawiarnia, która jednocześnie pełni funkcję baru i poczekalni. W tym pomieszczeniu występuje niezwykle interesujące połączenie materiałów. Możemy tutaj zobaczyć drewno, miedź, beton, metal. Wszystko to bardzo nowocześnie prezentuje się w połączeniu z miękkimi fotelami. Projektantce zależało na tym, aby zachować pierwotny styl warsztatu samochodowego. Dlatego pozostawiła charakterystyczne okna i cegłę na ścianach, betonowe podłogi. Te wszystkie elementy wprowadzają do salonu fryzjerskiego industrialny klimat.
Druga część salonu fryzjerskiego to myjnia. Kobiety mogą się tutaj wyciszyć i zrelaksować. Tym, co najbardziej rzuca się tutaj w oczy, jest beton na ścianach. Aby wnętrze nie było zbyt surowe, to w myjni umieszczono również stiuki z koronkowymi wzorami.
Trzecia część to oczywiście miejsce do strzyżenia. Tutaj dominuje zachowana z warsztatu samochodowego cegła i skórzane fotele. Kobiecości tej części dodają duże lustra, w pozłacanych ramach.
Patrząc na ten projekt, można odnieść silne wrażenie, że udało się tutaj połączyć ogień z wodą. Z jednej strony ten salon jest ciemny, industrialny, wręcz męski. A z drugiej nie brakuje w nim subtelnych i kobiecych elementów.
|
|
|
|
|
|
|
Typ projektu: wnętrze publiczne, szkoła podstawowa
Pracownia projektowa: Ego Studio
Projektant: Ewa Gawroniak-Olejniczak
Lokalizacja: Poznań
Rok: 2020
Fotografie: P. Krupa
Opracowanie: Marlena Kopacz
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Pięć nowych butików dla mediolańskiego projektanta mody Neila Barretta zaprojektowała...
czytajPrzestrzeń jest przykładem unikatowej adaptacji zabytkowych hal elektrowni. Łączy tradycyjną...
czytajPaleis Het Loo, barokowy pałac myśliwski położony na przedmieściach Apeldoorn,...
czytajNa mapie Poznania przybyło kolejne miejsce warte uwagi. Jest nim...
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz