Mieszkanie zaprojektowałem z myślą o młodym małżeństwie, lubiącym klasyczne, ciepłe wnętrze z nutą nowoczesności. Przestrzeń, z zachowaniem równowagi pomiędzy ciepłym drewnem blatów i podłogi a chłodnymi szarościami betonu, wtopiona w neutralne płaszczyzny białych szaf i ścian. Pokój synka, pomimo zdecydowanych kolorów i wzorów współgra z główną ideą. Do zmiany proporcji długiego korytarza posłużyłem się wielkoformatowym lustrem, które dodatkowo podkreśliłem świecącą listwą. Nad wszystkim czuwa czarny zając - charakterystyczna lampa w części salonowej.