Punktem wyjścia do projektu wnętrz była kolekcja obrazów, mebli (antyków) i bogaty księgozbiór które inwestorka chciała zamieści w nowym mieszkaniu. Apartament został więc tak podzielony i urządzony, by wyeksponować te przedmioty – jednak w taki sposób, by nie konkurowały one i nie dominowały w przestrzeni. Wszystkie więc nowe zabudowy są bardzo minimalistyczne, pozbawione widocznych detali. Księgozbiór został zamknięty w ramy dwustronnych regałów, które jednocześnie wydzielają ciąg komunikacyjny i kryją bikominek czy telewizor. Kuchnia także została pozbyta typowych atrybutów kuchennych ( sprzęt AGD schowany w szafie).
Cały układ ścian i mebli został tak zaprojektowany, by z każdego miejsca był wgląd na pobliskie jezioro i park. W tym celu zrezygnowano również z tradycyjnych drzwi na rzecz dużych drzwi przesuwnych chowanych w ścianach – dzięki czemu zyskujemy jeszcze bardziej otwartą przestrzeń.
Ażurowy drewniany sufit z jednej strony ukierunkowuje wzrok w stronę widoku za oknem, z drugiej - poprawia proporcje pomieszczeń i dodaje ciepłego charakteru.
Zdjęcia: Anna B. Gregorczyk
Chcesz być na bieżąco?
Zapisz się do newslettera sztuka-wnętrza.pl!