Spacerując zaciszną ulicą możemy go nawet nie zauważyć. Tylko okoliczni mieszkańcy wiedzą, że jeden z modułów ich osiedla przez prawie trzydzieści lat niepokoił przechodniów - aż do teraz. Po niewielkiej przebudowie dom z przykuwającego uwagę straszydła przeobraził się we wtopiony brakujący element. Dom, wraz z całym zespołem, powstawał w latach 1984-1989 - nie został jednak ukończony. W 2011 roku wznowiono inwestycję, przebudowując przy okazji cały środek. Dom stał się niepozorny i teraz ginie w rytmie sąsiadów. Dopiero po chwili zauważamy duże i smukłe okna oraz wycofane wejście. Ciekawy układ konstrukcyjny i sposób komunikacji zostały zachowane - stropy rozłożone są co pół kondygnacji. Na niskim parterze (poziom garażu) mieści się jadalnia, która łączy się z kuchnią i salonem jednym biegiem schodowym. Na półpiętrze i piętrze zlokalizowano część prywatną - sypialnie i łazienki. Dwupoziomowy drewniany taras łączy pomieszczenia także od zewnątrz, od strony ogrodu. Wnętrza domu są surowe, jednocześnie skrywając wiele nietuzinkowych akcentów. Całość tworzy oryginalny i przytulny efekt, pomimo niewielkich środków.
http://www.marmurstudio.com/Brakujacy-element-przebudowa-domu-we-Wroclawiu
Chcesz być na bieżąco?
Zapisz się do newslettera sztuka-wnętrza.pl!