Wisła, rozległe pola i lasy… Mazowieckie krajobrazy, choć nie są urozmaicone, kryją w sobie nieoczywiste piękno i urodę życia. W tej scenerii powstało wnętrze, które stało się częścią nadwiślańskiego świata. Od biura "to be design".
Zanim wymarzony dom małżeństwa Oli i Michała nabrał realnych kształtów, właściciele stanęli przed paroma trudnymi decyzjami. Pierwszą z nich było rozstrzygnięcie dylematu co do przeprowadzki do większego miasta lun zamieszkania na wsi. Wybrali ciszę, spokój oraz ukochane pola i lasy. Drugą był wybór między remontem starego domu po rodzinie Michała lub budową nowego, tuż obok. Zdecydowali o budowie, w imię komfortu i funkcjonalności dla rodziny 2+2, które mógł zagwarantować jedynie duży, przestronny i nowoczesny budynek.
Stylistyka domu, choć nowoczesna i utrzymana w jasnej palecie barw, śmiało nawiązuje do tradycji. Stylowe meble i dodatki budują we wnętrzu sielską atmosferę. Część elementów dekoracyjnych projektantka przeniosła ze starego domu, zachowując sentymentalną więź z tym wyjątkowym miejscem, a jednocześnie doskonale wpisując wnętrza w aktualne tendencje aranżacyjne i nurt ekologiczny.
Salon, połączony z kuchnią i jadalnią, tworzy otwartą, komfortową przestrzeń wspólną. O tym, jak ważne są tu rodzinne więzi i tradycje przekonuje centralnie umiejscowiony stół. To mebel, który przeniesiono z sąsiedniego domu, wykonany lata temu przez zaprzyjaźnionego stolarza. Nutę nowoczesności dodają mu lekkie w formie krzesła z charakterystyczną plecionką wiedeńską. Także sofa w strefie wypoczynku to mebel z historią. Za sprawą Pani domu i jej zamiłowania do stylowych dodatków nabrała ona charakteru boho. Podkreśla go kominek – koza, który wbrew konwencjom, nie jest usytuowany centralnie. Takie rozwiązanie pozwoliło zachować czysty i klarowny układ przestrzeni, a jednocześnie nie odebrało uroku cieszenia się żywym ogniem w chłodne jesienne i zimowe dni. Strefa kominka jest przy tym starannie zabezpieczona i, zgodnie z życzeniem właścicieli, łatwa do utrzymania w czystości.
Z kolei kuchnia to prawdziwe królestwo Pani domu. Ergonomiczna i funkcjonalna, dopasowana do konkretnych potrzeb i… wzrostu gospodarzy, pozwala właścicielce w pełni oddawać się kulinarnym pasjom.
I choć na pierwszy rzut oka kuchnia wydaje się bardzo nowoczesna i minimalistyczna, nie brak tu klasycznych akcentów, na których szczególnie zależało gospodarzom. Dzięki m.in. blatom imitującym biały marmur przestrzeń ta nabrała dystyngowanego charakteru. Za czarną ścianą kryje się lodówka i zmywarka.
Z przyjętej konwencji stylistycznej nie wyłamują się także pomieszczenia prywatne. Główna sypialnia właścicieli urzeka prostotą i ciepłem płynącym z dodatków, a nowoczesny charakter wnętrza podkreśla wolnostojąca wanna w łazience tuż obok. W pokojach dzieci odnalazły swe miejsce ulubione meble ze starego domu. Akcenty przeniesiono zaś na detale. Granatowy sufit z tapetą w kratkę u chłopca, a u dziewczynki róż ze złotymi dodatkami - wyglądają nowocześnie i młodzieżowo. Każdy ma tu bowiem swoją prywatną strefę komfortu.
Projekt: To Be Design Weronika Budzichowska
Realizacja: 2024
Zdjęcia: Marta Behling, Pion Poziom Fotografia Wnętrz
Źródło: materiały prasowe
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Przestronny dom położony jest u brzegu jeziora – uroda krajobrazu...
czytajPierwszym zadaniem, z jakim musieli się zmierzyć architekci projektujący mieszkanie...
czytajJednym z najlepszych sposobów na sprawienie, aby wnętrze miało unikalny...
czytajWnętrze tego domu w Montrealu (Kanada) zostało zaprojektowane przez Gestion...
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz