Domowe biuro w zabytkowej willi w Zurichu

Domowe biuro w zabytkowej willi w Zurichu

Specyficzna lokalizacja willi Lindengut, położonej w najbardziej prestiżowej dzielnicy Zurichu, miała ogromny wpływ na charakter realizacji. Architekci z pracowni Boris Kudlicka with Partners od początku założyli, że projekt będzie uciekał od zimnego, szwajcarskiego minimalizmu. Główną rolę odgrywają tutaj pieczołowicie dobrane meble, dywany i sztuka polskich artystów.

Domowe biuro w zabytkowej willi

Celem projektu było stworzenie biura dla międzynarodowej firmy konsultingowo-usługowej z siedzibą w Zurychu, która specjalizuje się w zarządzaniu majątkiem i optymalizacją podatkową. Domowy charakter biura, jego komfort i duża ilość miejsc do spotkań miały być odzwierciedleniem idei, że najlepsze efekty w pracy osiąga się nie w pojedynkę, ale poprzez wysiłek zespołowy.

Koncept projektu wyznaczyła zabytkowa, secesyjna willa. We wnętrzach zdecydowano się na podkreślenie detali, odzwierciedlających charakterystyczny wzór pojawiający się na posadzkach, suficie oraz płytkach tarasowych. Przywrócono także historyczny układ pomieszczeń. Istniejące elementy dekoracyjne, takie jak zastane na ścianach i sufitach dekoracyjne gzymsy, podkreślono za pomocą oświetlenia i kontrastujących kolorów mebli.

Reprezentacyjny budynek ma cztery piętra i użytkową suterenę, w której umieszczono kuchnię, szatnię dla pracowników, dodatkową salę konferencyjną i serwerownię.  Na parterze znajduje się recepcja, reprezentacyjna sala konferencyjna z drewnianym stropem i świetlistymi wężami projektu cenionego studia TANK z Amsterdamu oraz część biurowa.

Na pierwszym i drugim piętrze zaprojektowano kolejne pomieszczenia, z salą konferencyjną na kilkanaście osób, szatnią dla gości i łazienką. Poddasze to z kolei relaksacyjna strefa lounge, przypominająca swoim charakterem salon z małym zapleczem kuchennym. To właśnie tutaj odbywają się mniej formalne spotkania z klientami.

Biuro w zabytkowej willi

W biurze jak w domu

Domowy charakter biura udało się uzyskać dzięki wprowadzeniu wyjątkowych dywanów, mebli i elementów wyposażenia, spotykanych głównie w strefach domowych. Wszystkie dywany w tym biurze zostały specjalnie zaprojektowane. Architektom zależało na kontrastowych barwach, które będą nie tylko tłem dla mebli, ale pomogą w zaakcentowaniu całości wystroju. Każdy został ręcznie utkany z wysokiej klasy wełny, a produkcję docelowych modeli poprzedziły liczne próby kolorystyczne wykonane wspólnie z holenderską firmą ICE. Szczególną uwagę poświęcono projektowi oświetlenia. Znajdziemy tu liczne lampy podłogowe, stołowe oraz dekoracyjne kinkiety z najznamienitszych europejskich manufaktur. Zintegrowane z architekturą, zapewniają odpowiednie natężenie światła do pracy. Dzięki dobraniu odpowiednich form, są praktycznie niezauważalne.

Oświetlenie w domowym biurze

Nieoczekiwane wyzwania przy projektowaniu „domowego biura"

Największym wyzwaniem okazało się dostosowanie wiekowej willi do standardów współczesnego biura. Kolejnym było wprowadzenie windy gospodarczej, obsługującej suterenę, parter i pierwsze piętro. Podczas rozbiórek na parterze, w pomieszczeniu recepcji, odkryty został fragment oryginalnej kamiennej kolumny, zasłonięty drewnianym panelem podczas jednego z remontów. Po tym odkryciu, postanowiono przeprojektować tę strefę, eksponując kolumnę w nienachalny sposób. Ograniczyło to ruch windy. Ograniczenia wiązały się także z wytycznymi miejscowego Konserwatora Zabytków, z którym prowadzano dialog przez cały proces projektowy.

Biurowe łazienki to osobne strefy, które w założeniu miały odróżniać się od całości projektu. Traktowano je jak „pudełka z biżuterią”, stąd użycie niezwykle dekoracyjnych kamieni typu Verde Alpi i Sodalite Blue. Wykonane z mosiądzu detale jeszcze bardziej podkreśliły unikalny charakter tych przestrzeni, a drewniane wykończenia ścian ociepliły wnętrza.

Wnętrze emanuje dobrą energią i przejrzystą elegancją. Wchodząc do środka, niemalże od progu można poczuć kameralną atmosferę „home office” i ducha niezwykłej, zabytkowej willi w której się mieści.

 Fot. Sebastian Rzepka

Źródło: materiały prasowe

Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Komentarze

Ilość komentarzy: 0

Dodaj zdjęcia do galeriiDodaj nowy komentarz

Dodaj nowy komentarz

Newsletter

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się do newslettera sztuka-wnętrza.pl!