Wortal dla architektów wnętrz i miłośników designu

Zapraszamy na kolejny wywiad z cyklu ,,Rozmowy z architektem”. Dziś rozmowa z Agatą Frątczak z pracownii Madama.

Rozmowa z arch. Agatą Frątczak

•  Dlaczego architektura? Co skłoniło Panią do wybory tego zawodu?

Temat architektury był zawsze obecny w moim domu. Dziadek i tata są architektami. Dziadek odbudowywał po wojnie Warszawę, tata zaś projektuje architekturę wielkokubaturową (wieżowce, centra handlowe, osiedla mieszkalne). Może w jakiś sposób tym nasiąkłam? Pamiętam, jak kiedyś tata zabrał mnie do zaprojektowanego przez siebie budynku, a ja patrząc na te ściany, miałam wrażenie, jakby do mnie mówiły. Później doszła inna refleksja – projektując wnętrze, mam wpływ na czyjeś codzienne życie, samopoczucie, komfort. To duża odpowiedzialność, ale też satysfakcja, gdy się udaje.

•  Projekt – przełom. Która z realizacji nadała rozpędu Pani karierze?

Bardzo ważne w rozwoju mojej kariery były pierwsze miejsca pracy. Dały możliwość realizowania projektów na całym świecie. To cenne doświadczenie, szczególnie dla architekta tuż po studiach. Jeśli chodzi o pracownię Madama, to przełom nastąpił po realizacji części wnętrz w pierwszej siedzibie Facebooka w Polsce. To był 2015 rok. Projekt dla tak rozpoznawalnego inwestora w portfolio pomógł w zdobyciu kolejnych klientów, zwłaszcza że realizacja była nieszablonowa i godna uwagi. Wbrew stereotypowi o zachowawczym charakterze świata korporacji, Madama dostała tu dużą swobodę, co przełożyło się na reprezentatywne wnętrza, o których głośno było w mediach.

•  Jakie zasady towarzyszą Pani na co dzień w pracy?

Interesuję się modelem tzw. zielonej organizacji pracy, w której liczy się klient, pracownik i długoterminowy rozwój firmy, a nie roczne czy kwartalne cele, które trzeba osiągnąć za wszelką cenę. Teraz dużo mówi się o zrównoważonym rozwoju. Organizacje dopiero się przekonują, że nie da się drenować zasobów własnych i zespołu w nieskończoność – trzeba też coś dawać od siebie i dbać o równowagę. Moim osobistym sukcesem jest fakt, że Madama funkcjonuje już tyle lat i ciągle pozostawia po sobie coś dobrego. Mówi się, że jeśli chcesz dojść gdzieś jak najszybciej, to idź sam, ale jeśli chcesz dojść jak najdalej, to idź w grupie. Takie podejście rezonuje z zasadami zielonej organizacji, a przez to z celami mojej firmy.

•  Najważniejsze cele i plany na przyszłość?

Chcę nadal projektować wnętrza, które nie tylko zapadają w pamięć, ale są tworzone przede wszystkim z myślą o ich użytkownikach. Jeśli miałabym podzielić się bardziej dalekosiężnymi planami czy marzeniami, to chciałabym projektować hotele. Z przyjemnością zaprojektowałabym duży resort w ciekawej lokalizacji, może takiej położonej w zupełnie innej strefie klimatycznej . Później mogłabym tam pojechać z rodziną i myślę, że to by było bardzo pozytywne uczucie.

•  Architektura postpandemiczna. Co się zmieni, a co pozostanie niezmienne? Jak koronawirus wpłynie na projektowanie?

Mimo pandemii, podstawowe ludzkie potrzeby pozostaną niezmienne, dlatego nie będzie ona miała większego wpływu na projektowanie domów. Ostatnia sytuacja na świecie mocno przetestowała jednak pewne rozwiązania w przestrzeni publicznej, czy w biurach. Może być tak, że tego typu miejsca będą projektowane z większym rozmysłem - nie tylko nad efektem, ale i nad aspektami praktycznymi, jak higiena czy zachowanie odpowiedniej powierzchni przypadającej na każdą osobę. Wątków do poruszenia byłoby tu bardzo dużo, jak np. odpowiedzialne projektowanie szkół, czy szpitali. Jednak tak naprawdę ta dyskusja w środowisku architektów dopiero się toczy. Modernizm powstał na początku XX wieku w odpowiedzi na złe warunki życia robotników, którzy w niedogrzanych, przepełnionych mieszkaniach zmagali się z gruźlicą i innymi chorobami. Możliwe więc, że jesteśmy na progu kolejnej rewolucji.

Zobacz zdjęcia realizacji arch. Agaty Frątczak

Pracownia: Madama

Cykl powstaje we współpracy z OKK! PR

Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!