Aranżacja wnętrza ponad stumetrowego apartamentu urzeka konsekwencją i precyzją. Wszystko tutaj jest dopracowane – przemyślane dodatki i eleganckie wyposażenie tworzą spójną i harmonijną całość.
Architektka Anna Koszela prowadzi swoją autorką pracownię projektowania wnętrz. W jej portfolio znajdziemy wyjątkowe, niezwykle eleganckie aranżacje, takie jak realizacja „Apartamentu w chmurach”, czyli mieszkania znajdującego się na jednej z najwyższych kondygnacji warszawskiego apartamentowca Cosmopolitan. Znana z wysublimowanego smaku architektka tym razem poproszona została o pomoc w opracowaniu wystroju przestronnego wnętrza mieszkania o metrażu blisko 100 mkw.
Wnętrza kryją w sobie wyszukaną kompozycję kolorystyczną – architektka posługuje się łagodnymi barwami, takimi jak biel i szarości. Uzupełnieniem stał się błękit, który pojawia się w najróżniejszych tonach: od jasnego, po ciemny, niemal burzowy odcień. Kojąca barwa stanowi idealne tło dla akcentów kolorystycznych w postaci nasyconej oberżyny. Uzupełnieniem całości są złote detale.
Głęboka, fioletowa barwa pojawia się w przestrzeni salonu. To tutaj w centralnym punkcie pomieszczenia znalazły się obszerne, tapicerowane sofy. Obok nich stanęły złote stoliki, zaś ciekawym wtrąceniem jest pudrowo-różowa pufa. Łagodny róż odnajdziemy też w jednej z łazienek, gdzie zestawiono go z ciemnym wyposażeniem i jasną, kamienną podłogą.
Architektka nie kryje swojej miłości do naturalnego kamienia, którego szlachetne piękno uświetniło także ten projekt. W salonie znalazł się wykonany na zamówienie kominek z marmuru Carrara C o charakterystycznym subtelnym rysunku. Nie jest to jedyny ślad rzemiosła we wnętrzu – specjalnie na potrzeby projektu wykonano między innymi shuttersy zdobiące okna. Pomalowane na ten sam odcień błękitu, co ściany stanowią ciekawą dekorację przestrzeni.
Prawdziwa elegancja nie mogłaby obyć się bez klasycznej sztukaterii. Jednak zamiast piankowych zamienników, architektka wybrała ozdobne elementy wykonane z naturalnego gipsu. To materiał wykonanie decyduje o odbiorze całości – ornament staje się bardziej plastyczny i dekoracyjny. Innym personalizowanym elementem projektu jest szafa ozdobiona mosiężnymi uchwytami, która pojawia się w sypialni.
Wnętrze apartamentu jest niezwykle kobiece – podkreślają to również fotografie znanej artystki Poli Esther, która na co dzień tworzy w USA. Architektka zdecydowała się na kobiece akty z serii „Wzajemne przyciąganie” - sensualne dyptyki, a także martwa natura dodają przestrzeni charakteru i dynamizują łagodną kompozycję kolorystyczną. Oprócz fotografii we wnętrzu pojawiają się też inne perełki – salon ozdabia imponująca lampa sufitowa, kolejna ciekawa oprawa oświetleniowa zawisła ponad stołem w jadalni.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
typ projektu: wnętrze mieszkania
inwestor: prywatny
autorka projektu: Anna Koszela
realizacja: 2021
projektowana powierzchnia: ok. 100 mkw
stylizacja: Basia Deren Marzec
zdjęcia: Michał Mutor
opracowanie: Wiola Imiolczyk
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Wnętrze to połaczenie minimalizm, nowoczesność z eleganckimi dekoracjami z dawnych...
czytajPoddasza, choć wymagające, wciąż cieszą się dużą popularnością ze względu...
czytajPrezentowane wnętrze zaprojektowane przez pracownię Sinato z Japonii to próba...
czytajAranżacja domu w Nowych Bielicach koło Koszalina została zaprojektowana przez...
czytaj
Ilość komentarzy: 0