Wortal dla architektów wnętrz i miłośników designu

Rozmowa z Adamem Budzyńskim

 •  Projekt – przełom. Która z realizacji nadała rozpędu Pańskiej karierze?

Przełomowym momentem w karierze było rozpoczęcie współpracy z firmą deweloperską GetHouse Deweloper, obecnie Golub GetHouse. Moim głównym zadaniem było wykonanie analizy ofert wykończenia pod klucz oraz zbudowanie nowego oddziału wewnątrz spółki. Pomysł, który wykiełkował wtedy w mojej głowie, spotkał się z aprobatą zarządu. To wydarzenie z pewnością nadało rozpędu mojej karierze i sprawiło, że w tym momencie jestem Prezesem dynamicznie rozwijającej się pracowni architektury wnętrz – Decoroom.

 •  Jakie zasady towarzyszą Panu na co dzień w pracy? 

W moim życiu zawodowym króluje wielozadaniowość, szybkie definiowanie priorytetów
i konsekwentne dążenie do obranego celu. Doceniam rolę relacji w biznesie. Ważne są dla mnie te
z pracownikami. Zawsze chciałem stworzyć zgrany zespół. Taki, który będzie potrafił ze sobą rozmawiać, współpracować i wpierać się. Zespół, którego członkowie z łatwością przyjdą do mnie, aby omówić ważne tematy. I mogę powiedzieć, że to się udało. Co więcej, zaowocowało to nie tylko świetnymi relacjami na pokładzie, ale też wieloletnimi przyjaźniami.

 •  Najważniejsze cele i plany na przyszłość?

Cel pozostaje wciąż niezmienny – tworzyć funkcjonalną i komfortową strefę mieszkalną, tak jakbyśmy robili to dla siebie. Oczywiście w planach mamy dalszy rozwój firmy, otwarcie oddziałów w kolejnych polskich miastach oraz podbicie sektora wynajmu prywatnego PRS. Pragniemy poszerzać grono naszych partnerów biznesowych i nawiązywać współpracę z nowymi deweloperami. Wszystkie obrane cele chcemy realizować w oparciu o wartości, które są fundamentem naszej firmy. To dzięki stałemu zespołowi doświadczonych współpracowników oraz przemyślanej strategii możemy poszerzać skalę naszej działalności i dążyć do utrzymania pozycji silnego lidera na rynku wykończenia mieszkań pod klucz.

•  Architektura postpandemiczna. Co się zmieni, a co pozostanie niezmienne? Jak koronawirus wpłynie na projektowanie? 

Wpływ pandemii na architekturę będzie można scharakteryzować dopiero za jakiś czas. Jednak już teraz zauważamy pewne zmiany w postawie klientów. Kryzys ekonomiczny sprawił, że zaczynają oni szukać tańszych rozwiązań, ale równie dobrych jakościowo. Cześć osób odłożyła decyzję o finalizacji wykończenia mieszkania czy też zakupie nieruchomości. Sytuacja postpandemiczna może nie sprzyjać kredytobiorcom. Mieszkania na wynajem staną się zatem najlepszym wyjściem dla znacznej części społeczeństwa. Ponadto, długotrwała kwarantanna skłoniła wielu klientów do zadania sobie pytania „jak funkcjonalnie zaplanować przestrzeń wokół”? Ważna jest przede wszystkim wygoda i komfort oraz możliwość pracy zdalnej w mieszkaniu, dlatego wzrasta rola takich pomieszczeń jak gabinet czy biuro. Przy ich aranżacji należy przede wszystkim przeanalizować własne potrzeby i dostosować taką przestrzeń indywidualnie. Coraz częściej w mieszkaniach pojawia się zieleń i roślinność, która uspokaja i daje poczucie obcowania z naturą. Znaczenia nabrał również balkon, który – zwłaszcza w okresie lockdownu – jest miejscem wytchnienia i relaksu.