Prostota, funkcjonalność i komfort – tak w trzech słowach można opisać wnętrze mieszkania inspirowanego japońską estetyką. Wyraźna symetria i oszczędność dekoracji dają wrażenie harmonii, która koi zmysły po intensywnym dniu w mieście.
Apartament o powierzchni 170 mkw składa się z trzech sypialni, dwóch łazienek i garderoby, a także strefy dziennej – salonu z otwartą kuchnią oraz przestrzeni do pracy. Do mieszkania należy także imponujący, duży taras, będący prywatnym skrawkiem zieleni, z którego inwestorzy mogą korzystać bez opuszczania domu. Projekt wnętrza apartamentu powierzono architektce Magdalenie Kanik z pracowni Lys studio, która doskonale zrozumiała oczekiwania właścicieli. „Inspiracją był japoński minimalizm, którego idea była bliska oczekiwaniom inwestorów, a także mojej estetyce” - mówi projektantka.
Właściciele mieszkania dni spędzają na planie filmowym – przez intensywny tryb życia oczekiwali przestrzeni, która będzie pozwalała na odpoczynek i uspokojenie myśli. Założeniem było stworzenie mieszkania funkcjonalnego i prostego w formie, w którym spędzanie czasu będzie przyjemnością i prawdziwym relaksem. Jeszcze przed rozpoczęciem prac projektowych łatwo było zauważyć walory lokalu - jego przestronność i duże okna wprowadzające do wnętrza światło. Architektka zainspirowana zastaną sytuacją mieszkania, a także architekturą budynku stworzyła estetyczny i klarowny projekt, który zachwycił inwestorów.
We wnętrzach apartamentu czuje się ducha japońskiego minimalizmu. Architektka podkreśliła symetrię widoczną w planie lokalu, a także wynikające z siebie bryły poszczególnych elementów. Wnętrza stanowią naturalną kontynuację architektury – prosta, kubistyczna i horyzontalna bryła budynku oraz stonowana paleta barw mają swoje odbicie w wystroju apartamentu.
Zaproponowano wysokiej jakości materiały oraz wyselekcjonowane dekoracje. Duże płaszczyzny eksponujące piękne kolory i tekstury oraz dopracowanie w najmniejszym detalu tworzą do harmonijne i wyważone wnętrze. W tak zaaranżowanej przestrzeni można oddać się codziennym czynnościom czy pracy twórczej bez nadmiaru bodźców.
Gra czerni i bieli, matowe płaszczyzny oraz ciepłe, naturalne drewno budują nastrój wnętrza. Jednak niebagatelną rolę odgrywa tutaj również światło, zarówno to naturalne, jak i sztuczne. Wielkopowierzchniowe przeszklenia okien oraz dwa świetliki doskonale doświetlają przestrzeń. Wieczorami kameralny klimat wprowadza sztuczne oświetlenie, które zaprojektowano dla każdej strefy poszczególnych pomieszczeń. Liniowe światło, ukryte w szczelinach zabudowy, tworzy nastrojową atmosferę relaksu. W podwieszanym suficie wykonano czarną wnękę, a w niej znalazły się wpuszczane reflektory budujące niemal teatralną kompozycję. Architektka zaproponowała także różnego rodzaju oprawy oświetleniowe – natynkowe, wiszące oraz stojące, a ich proste formy doskonale odnajdują się w zaprojektowanym wnętrzu.
![]() |
![]() |
![]() |
typ projektu: wnętrze mieszkania
inwestor: prywatny
pracownia: Lys studio
autorka projektu: Magdalena Kanik
realizacja: 2020
projektowana powierzchnia: 170 mkw
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Czy chcielibyście zamieszkać z Fridą w centrum Krakowa lub zatopić...
czytajPrzestrzeń pełna klasy czyli aranżacja wnętrza apartamentu w Warszawie to...
czytajDom, którego forma nawiązuje do bliskiego Gdyni modernizmu jest usytuowany...
czytajArchitekci ze studia Mode:lina zaprojektowali ostatnio dom w Poznaniu, który...
czytaj
Ilość komentarzy: 0