Prosta bryła posiadająca niezwykłą zdolność do wtapiania się w każde wnętrze. Taki właśnie jest dekoracyjny grzejnik NIVA, który od kilku lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem architektów i projektantów wnętrz.Wszystko za sprawą estetyki wykonania, funkcjonalności oraz skuteczności oddawania ciepła.
Czasy, w których grzejniki pełniły wyłącznie rolę użytkową, bezpowrotnie minęły. Obecnie specjaliści od aranżacji wnętrz cenią sobie rozwiązaniaestetyczne, które oprócz funkcjonalności, będą podkreślały również styl i charakter danego pomieszczenia. Takie podejście sprawiło, że grzejniki dekoracyjne zyskały na popularności, a na rynku pojawiła się szeroka gama modeli zróżnicowanych pod względem formy, wzornictwa czy wydajności. Spośród tego obszernego wachlarzu możliwości, uznanie architektów i projektantów zdobył grzejnik NIVA , który z roku na rok staje się częścią coraz większej liczby realizacji.
- W procesie projektowania wnętrz, grzejnik traktuję przede wszystkim jako niezbędny element wyposażenia technicznego budynku. Zależy mi na tym, żeby stosowane grzejniki były jak najładniejsze, ale ich funkcja dekoracyjna nie stanowi dla mnie aż tak istotnego wymiaru. W swoich realizacjach najczęściej stosuję neutralne i niezauważalne rozwiązania grzewcze. Jednym z nich jest model grzejnika NIVA, który w mojej opinii stanowi ekskluzywną wersją grzejników płytowych w eleganckim, apartamentowym wydaniu. To najczęściej wybierany przeze mnie grzejnik, który występuje zarówno w wersji pionowej, jak i poziomej, a za sprawą szerokiej gamy kolorystycznej idealnie wtapia się w otoczenie i staje się niewidzialnym elementem wnętrza – przyznaje arch. wnętrz Roland Stańczyk
Na pierwszy rzut oka NIVA charakteryzuje się ozdobną płytą czołową wykonaną z jednego arkusza blachy. Swoją lekkość zawdzięcza belgijskiemu projektantowi WimSegers, którego zamysłem było pogłębienie cienia za grzejnikiem, abym lepiej wyeksponować jego kubiczną formę.Dzięki temu grzejnik sprawia wrażenie, jakby unosił się nad podłogą. Model wyróżnia się przede wszystkim minimalizmem i elegancją oraz zdolnością dopasowywania się do każdego wnętrza. Formą przypomina prostopadłościan, którego prosta bryła o idealnie płaskiej płycie przedniej jest zawieszona na szarych antracytowych konsolach będących osłonami bocznymi biegnącymi wzdłuż całej wysokości grzejnika.
NIVA śmiało określiłabym „kameleonami” pośród grzejników, które architekt z łatwością może dostosować do swojej wizji – wtopić w ścianę, wybarwić na dowolny kolor, ukryć bądź wyeksponować zgodnie z założoną koncepcją. Przyjemna, minimalistyczna estetyka idzie tutaj w parze z funkcjonalnością, co doskonale dopełnia nasz styl projektowania - dodaje Aga Kobus z pracowni architektonicznej Studio O.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Źródło: VASCO Group
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Wkrótce bujna zieloność drzew zmieni się w jesienną szarugę, a...
czytajPodstawą stylowego i modnego domu jest odpowiednio zaprojektowana podłoga. To...
czytajPłytki gresowe odwzorowujące skały wulkaniczne sprawiają wrażenie jakby odcisnęła się...
czytajAnia Siedlecka i Radek Achramowicz to twórcy wyjątkowych i designerskich...
czytaj
Ilość komentarzy: 0