Miękkie, ciepłe, przyjemne w dotyku. W sam raz na długie, zimowe wieczory. Ale właściwie co to jest?
Holenderska projektantka Annebet Philips zaprojektowała kolekcję kolorowych, pluszowych lamp-węzłów. Wiele mówiący tytuł: „Podoba mi się... Co to jest?' doskonale oddaje ich charakter. Ręcznie wykonywane obiekty mają bowiem formę węży z wypchanych 'worków' uszytych z pluszu. Wewnątrz nich ukryte są przewody elektryczne zakończone diodami LED, które widoczne są na końcach przypominających czułki lamp.
Zabawa z lampami Annebet Philips jest podwójna. Po pierwsze – ich zaskakujące formy i żywe kolory wprowadzają do wnętrza niezobowiązującą, ciepłą atmosferę. Po drugie – lampy zostały zaprojektowane tak, by użytkownicy mogli dowolnie zmieniać ich kształty, wiążąc pluszowe 'czułki' w różnorodne supły lub rozwiązując i rozciągając, by z lampy wiszącej zrobić lampę leżącą jak wąż na oparciu kanapy.
Zastosowane w lampach 'I like it. What is it?' diody LED nie rozgrzewają się tak bardzo jak tradycyjne żarówki, dlatego można je bez obawy stosować w zestawieniu z takimi materiałami jak tkanina czy papier.
Fot: designboom
|
|
|
|
|
|
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Światło punktowe czy jasny krąg obejmujący cały blat biurka? Wiedeński...
czytajZwykłe, metalowe żyrandole? Nie do końca. Zaprojektowane przez Patrycję Domańską...
czytajStół, który wygląda, jakby stał na zaostrzonych ołówkach? To pomysł...
czytaj18 września 2012 odbyło się w Londynie, w ramach dorocznego...
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz