Właściciele mieszkania od początku mocno zaznaczali, że zależy im, aby zostało ono zaprojektowane w stylu skandynawskim. I choć ten termin, często nadużywany, może wywoływać sceptycyzm, to ich historia dała najlepsze podstawy, aby przenieść na Mokotów trochę dalekiej północy. Projekt wykonała pracownia Odwzorowanie.
Inwestorzy, Monika - stewardessa i przyszły psycholog oraz Bartek - specjalista komunikacji w Internecie, poznali się w samolocie ze Sztokholmu do Warszawy. Nie było tu przypadku, skandynawskie loty były stałymi trasami Moniki, a Bartek, wspominając czasy, kiedy pomieszkiwał w Danii, do dziś wykorzystuje każdy pretekst, aby znaleźć się po drugiej stronie Bałtyku. I tak z wielkiej miłości do Kopenhagi, zrodziło się ich uczucie oraz pomysł na wspólne mieszkanie, w którym mieszkają obecnie z synkiem Frankiem oraz kotem Kazikiem.
Mieszkanie miało stać się dla nich odskocznią, miejscem, w którym mogą się zrelaksować po pracy, miejscem ciepłym, jasnym i otwartym oraz przyjaznym dla gości i zwierzaków. Stumetrowa przestrzeń otoczona wielkimi połaciami okien, jasna podłoga, dużo bieli i kojących naturalnych dodatków, sprawiły, że udało się uzyskać ten efekt.
Duży stół z korkowym blatem daje możliwość przyjmowania gości. Solidny, ale lekki w odbiorze jest sercem jadalni usytuowanej pomiędzy otwartą kuchnią a salonem.
Gotowanie jest ważną częścią życia domowników, stąd część kuchenna stanowi istotną przestrzeń mieszkania. Kuchnia została rozplanowana tak, aby w kierunku pokoju wyeksponować lekki i nieprzytłaczający ciąg roboczy. Uzupełniono go boczną zabudową do samego sufitu, mieszczącą dużą ilość sprzętów AGD. Ważnym elementem kuchni stała się wyspa kuchenna. Białą zabudowę kuchenną ocieplają blaty z litego drewna i drewniane dodatki.
W jasnym salonie umieszczono wygodną sofę oraz proste skandynawskie szafki i półki. W mieszkaniu nie mogło zabraknąć mapy Kopenhagi. Motywuje inwestorów do snucia kolejnych podróżniczych planów, choć uliczki duńskiej stolicy właściciele znają na pamięć.
Ściany łazienki pomalowano zmywalną farbą. Nastrojowy klimat uzyskano dzięki kafelkom o cementowym wykończeniu oraz drewnianym elementom.
Dla kontrastu z jasnym salonem, sypialnia utrzymana jest w ciemnych odcieniach szarości, dzięki czemu przestrzeń jest bardziej intymna, stanowiąc oazę ciszy i odpoczynku.
Garderobę mieszkańców mieści duża szafa wtopiona w ścianę, podobnie jak bezościeżnicowe drzwi o tym samym kolorze. Ciemnobrązowe skórzane uchwyty są dziełem inwestorki, która postanowiła wykonać je samodzielnie.
Druga łazienka ma charakter pokoju kąpielowego z wolnostojącą czarną wanną umieszczoną na tle kafli o intensywnym wzorze.
Jasny i przytulny dodatkowy pokój pełni tymczasowo rolę pokoju gościnnego. Docelowo przeznaczony jest dla małego synka, który w chwili obecnej mieszka jeszcze w pokoju rodziców.
Projekt i stylizacja: Magda Milejska, Odwzorowanie
Współpraca: arch. wnętrz Paulina Margasińska
Powierzchnia: 100 m2
Realizacja: 2017
Lokalizacja: Warszawa
Zdjęcia: Patrycja Stef
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Apartament został zaprojektowany dla młodej inwestorki i jej kota. Projekt...
czytajLondyńskie Studio Craft Design prowadzone przez Hugo D’Enjoy oraz Armando...
czytajLekko, zwiewnie, jasno i naturalnie. Wakacyjny apartament zachwyca połączeniem minimalizmu,...
czytajZobacz wnętrze mieszkania, w którym króluje minimalizm i czarne akcenty....
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz