Jesień to ostatni moment na przegląd i odświeżenie instalacji grzewczej oraz kaloryferów. O czym pamiętać malując grzejniki?
Grzejniki to nie tylko ważny element ogrzewania domu, ale i istotny detal wyposażenia wnętrza. Zniszczona i odpadająca z kaloryfera farba prowadzi do uszkodzenia jego powierzchni, wygląda nieestetycznie i szpeci pomieszczenie. Malowanie grzejników zabezpieczy je przed korozją oraz pozwoli idealnie wpisać je w wystrój pokoju.
Gwarancją atrakcyjnego i długotrwałego efektu malowania jest prawidłowe przygotowanie powierzchni grzejników. W pierwszej kolejności należy oczyścić je z zanieczyszczeń, przeszlifować, odtłuścić oraz wysuszyć. Jeśli chcemy jedynie odmalować kaloryfery, warto je przeszlifować drobnoziarnistym papierem ściernym, następnie odtłuścić przy pomocy wody z dodatkiem detergentu. W przypadku odstających fragmentów poprzedniej farby trzeba je bezwzględnie usunąć, a następnie przeszlifować. Grzejniki miedziane także należy przeszlifować drobnoziarnistym papierem ściernym do odsłonięcia właściwej powierzchni, spawy i zadziory wygładzić szczotkami stalowymi, po czym wszystkie elementy odtłuścić.
Po tak przygotowanym podłożu, bezpośrednio na oczyszczone powierzchnie, za pomocą pędzla lub wałka, można nakładać farbę – dobrze wymieszaną, a w razie potrzeby rozcieńczoną wodą pitną w ilości max. 2% objętości. Zanim nałożymy drugą warstwę emulsji, powinniśmy odczekać min. 4 godziny. Pełne właściwości powłoka malarska uzyskuje po 72 godzinach. Warto w tym czasie przeprowadzić wietrzenie pomieszczenia, aż do całkowitego zaniku zapachu farby. Grzejniki malujemy zawsze zimne w temperaturze otoczenia od +10° C do +30° C. Nie zapomnijmy po zakończeniu prac umyć starannie narzędzi pod bieżącą wodą.
Jakiej farby użyć? Najlepszym rozwiązaniem będzie oczywiście specjalna farba przeznaczona do ochronnego oraz dekoracyjnego malowania elementów metalowych, miedzianych i żeliwnych, a w szczególności do urządzeń grzewczych. Taka emulsja jest odporna na działanie temperatur nawet do 100°, nie żółknie, utrzymując śnieżnobiały satynowy połysk przez długie lata. Wystarczą 2-3 warstwy farby, aby pokryć wszelkie uszczerbki czy odpryski.
Źródło: Dekoral
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Kto z nas nie lubi podróżować do egzotycznych zakątków świata....
czytajBiura coraz częściej stają się naszym drugim domem. Jak zaprojektować...
czytajPoszukując idealnego wykończenia dla swojego domu, coraz więcej inwestorów i...
czytajUchwyty kabin prysznicowych z kryształkami Swarovskiego, srebrna i złota ceramika,...
czytaj
Ilość komentarzy: 0