Jak zabezpieczyć drewnianą podłogę jednocześnie nadając jej szyku i elegancji? Sposób 2 - olej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zabezpieczanie drewnianych podłóg - lakier
Olej jako środek zabezpieczania parkietu zyskuje coraz większą liczbę zwolenników. To produkt powstały na bazie naturalnych surowców i w przeciwieństwie do lakieru, nie tworzy powłoki na powierzchni posadzki, ale głęboko penetruje strukturę drewna, impregnując ją nawet do kilku milimetrów w głąb.
Nasycenie drewna olejem gwarantuje także jego większą stabilność co oznacza, że deska nie kurczy się ani nie rozpręża. Ze względu na swoje właściwości antystatyczne i antypoślizgowe drewno olejowane polecane jest jako wykończenie pomieszczeń wymagających bezpiecznej posadzki z dużym wskaźnikiem przyczepności. Olej zapobiega także wchłanianiu wody, wzmacniając dodatkowo strukturę drewna, wybierany jest więc często jako środek konserwujący do kuchni lub łazienek, które są miejscami silnie eksploatowanymi i narażonymi za zawilgocenie.
Dodatkowo, w przypadku poważniejszych uszkodzeń nie ma konieczności renowacji całego parkietu – wystarczy wyszlifowanie i ponowne zaolejowanie bruzdy. Pod względem wizualnym podłoga olejowana pozostaje bardziej naturalna, niż ta pokryta lakierem. Pozbawiona powłoki lakierniczej klepka zachowuje swoją oryginalną barwę i fakturę, pozostając w dotyku lekko chropowata lub delikatnie żłobiona. Olej nadaje drewnu łagodny, stonowany efekt matu lub satyny, polecany jest więc do wnętrz, które odznaczać się mają ciepłem i przytulnością. Co więcej, starannie konserwowany parkiet olejowy z biegiem lat zyskuje na szlachetności, uwypuklając autentyczną naturę drewna.
Źródło: Kaczkan
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Kreatywnie zaprojektowany sufit podwieszany w sali restauracyjnej jako dowód na...
czytajTechnologia 3D na dzień dzisiejszy nie jest już żadną nowością....
czytajKupując sofę powinniśmy mieć świadomość, że wybieramy mebel na długie...
czytajOdprężający prysznic w pozycji leżącej? Teraz to możliwe. Nie tylko...
czytaj
Ilość komentarzy: 0