Komiksowe nadruki, plastikowe akcesoria, kolorowe plakaty z Marilyn Monroe - to tylko niewielka część tego, co ma do zaoferowania pop-art. Wnętrze w tym stylu można uzyskać dzięki odpowiednio dobranej kolorystyce - pozwoli to zminimalizować ryzyko uzyskania efektu przesytu.
Jak uzyskać wystrój wnętrza w stylu pop-art, unikając wrażenia kiczu? Intensywne, wręcz agresywne barwy, odważne dodatki inspirowane kulturą masową i pozytywny chaos - oto kwintesencja głównego stylu artystycznego lat 60. XX wieku. Pop - art narodził się w Nowym Jorku - nic więc dziwnego, że doskonale koresponduje z wielkomiejskim stylem życia. Odwaga, z jaką kontrastują ze sobą kolory, wprost wyraża szalone tempo i energię dużego miasta. Zabawne dodatki przetwarzające motywy doskonale znane z kreskówek i filmów podkreślają dystans i inteligentne poczucie humoru. Niemniej wyrazistość pop - artu stanowi aranżacyjne wyzwanie.
Pop – art na całego?
Totalny wystrój wnętrza w stylu pop – art może przytłaczać kontrastującymi ze sobą barwami i dużą ilością wyrazistych dodatków. Może się jednak okazać, że stanie się on idealnym pomysłem na urządzenie pokoju dziecka czy nastolatka, który ceni sobie indywidualizm i oryginalne rozwiązania.
A jak zastosować pop-art w innych wnętrzach? Czy istnieje sposób, na jego "oswojenie", tak by mógł posłużyć do aranżacji sypialni lub salonu? Kluczem będzie proporcjonalne wykorzystanie jego ekspresyjnego i obrazowego charakteru. Zbalansowaniu krzykliwego wyrazu przysłuży się skorzystanie ze złotej zasady minimalizmu "less is more". Dodatkowo, uniknąć przesady pozwoli zdecydowanie się na wykorzystanie pop-artowych inspiracji w jednej ze sfer - dodatków lub kolorów ścian. To bezpieczne rozwiązanie, które gwarantuje z jednej strony pozytywną energię wnętrza, a z drugiej odrobinę elegancji.
W kolorach i kompozycji siła
Fiolet, pomarańcz, żółć, róż - intensywne i mocno nasycone, stanowią kwintesencję pop-artowych kolorów. Umiejętne zestawienie tych i innych barw w kontrastującą kompozycję wystarczy, by pozytywna energia pop – artu nadała zupełnie nowy charakter naszemu wnętrzu.
Aby uzyskać mocny, ale nie przytłaczający efekt, pop-artowe elementy powinniśmy skumulować w jednym miejscu wnętrza. Oryginalny plakat inspirowany komiksem lub kultową gwiazdą kina na krzykliwym, soczystym tle w otoczeniu stonowanych kolorów, zyskuje na wymowie i staje się efektowym centrum pomieszczenia. Nie uda się osiągnąć tak eleganckiego i młodzieńczego efektu, gdy zamiast kontrastu barw agresywnych, wyrazistych ze spokojnymi i eleganckimi wybierzemy fuzję jednorodnie mocnych kolorów. Pamiętajmy, że komponowanie głębokich i dosadnych tonów jest dość ryzykowne. Wnętrze ze wszystkich stron pulsujące kontrastowymi fakturami i odcieniami może być aranżacyjnym dziełem, jednak niekoniecznie musi się sprawdzić na dłuższą metę. Krótko mówiąc, nieustanne bombardowanie doznaniami wizualnymi staje się męczące i nie służy codziennemu wypoczynkowi. Innymi słowy w pop – artowej aranżacji bohater jest jeden.
Szaleństwo dodatków
Pop – art jest korzystnym wyborem wnętrzarskim również ze względu na koszty. Sztuczne materiały, syntetyczne tworzywa, plastikowe meble, geometryczne wzornictwo – wszystko to zdominowane przez czystą i żywą kolorystykę stanowi domenę akcesoriów spod znaku pop – art, które nie odstraszają wygórowaną ceną. Jeśli kierując się w popowej aranżacji zasadą "less is more", głównym jej bohaterem uczynimy dodatki, to zadbajmy również o odpowiednie ich wyeksponowanie. Plakaty i akcesoria w żywych kolorach dobrze będą się prezentowały na tle ścian o stonownych barwach - jest to rozwiązanie bezpieczne i z pewnością przpadnie do gustu tym, którzy nie są przekonani do fuzji soczystych kolorów.
Źródło: Dekoral
|
|
|
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Na rynek wchodzi nowa kolekcja mebli Marbet Style oraz sztukaterii...
czytajJak wielu producentów farb także i polska Śnieżka zdecydowała się...
czytajMetalowe krzesło Idol to projekt Michaela Tomalika
czytajAranżacja łazienkowych wnętrz w stylu retro to rozwiązanie, które zachwyci...
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz