Wortal dla architektów wnętrz i miłośników designu

Zwyczajne wnętrza nie pasują do twórców nadzwyczajnych rozwiązań komunikacyjnych. Skype  to rewolucyjne medium, które umożliwia przekaz informacji tekstowych, plików, ale przede wszystkim obrazu i dźwięku przez Internet. Nowa siedziba marki musiała odpowiadać wizerunkowi marki; ważne były nowoczesność, innowacyjność i lekkość formy. To zadania, jakie postawiono przed twórcami projektu pomieszczeń biurowych.

Jeszcze dwa lata temu, w październiku 2010 roku, szwedzka filia Skype stanowiła miejsce pracy dla 35 osób. Wraz ze wzrostem popularności komunikatora, wzrosło zapotrzebowanie na pracowników. Dotychczasowe biuro w Slussen zaczęło dosłownie pękać w szwach i niezbędna stała się natychmiastowa zmiana. A skoro Skype rozwija się tak wspaniale, nowe biuro powinno reprezentować swoją markę jak najlepiej. Dlatego postanowiono przenieść się do Sztokholmu. Przedstawiciele marki nie wyobrażali sobie, by mieli zająć pomieszczenia któregoś z ‘biznesowych’ biurowców. Dlatego na miejsce swojej siedziby wybrali Münchenbryggeriet – masywny, historyczny budynek, łatwo przyciągający uwagę na tle całego miasta.

Powstał on w 1846 roku jako fabryka ubrań, ale w 1857 stał się największym szwedzkim browarem, który zakończył swoją działalność dopiero w 1971 roku. Szwedzi śmieją się zatem, że w dzisiejszych czasach uzależnienie od alkoholu ustępuje miejsca uzależnieniu od Internetu…

Tak czy inaczej wszystko to wiąże się z zabawą. I właśnie ducha tejże zabawy miały odzwierciedlać wnętrza biura.

Głowny architekt - Mette Larsson-Wedborn z PS Arkitektur wraz z Peterem Sahlinem, Thérèse Svalling, Beatą Denton i Eriką Janunger uznali, że kreowanie pozytywnie nastawiającego środowiska dla pozytywnie nastawionych ludzi to jedno z najprzyjemniejszych zadań projektowych przed którymi można stanąć.

Siedziba miała być bardzo młodzieżowa; kolorowa, ale nie dziecinna czy kiczowata.Formy, chociażby siedzeń, są ciekawe, ale nie przytłaczające. Warto zwrócić uwagę na krzesła – wysokie, białe, plecione z drutów (skojarzenie z wikliną wydaje się być trochę nie na miejscu w tak nowoczesnym wnętrzu) dają wrażenie lekkości. Sploty kojarzą się z pajęczyną lub siecią, co jest oczywistym nawiązaniem do idei komunikacji internetowej. Miękkie fotele, obite pokryciami o wyrazistych kolorach, kształtem przypominają nieco znak firmowy marki.

Pozostałe meble oraz układ posadzki są bardzo geometryczne. Wszystko tworzy interesującą mozaikę. Wnętrza nie są utrzymane w jednolitej konwencji (co może być  przecież zarówno wadą  jak i zaletą w zależności od konkretnego  projektu). Całość sprawia jednak spójne wrażenie, połączenie wybranych form nie jest przypadkowe. Warto również zwrócić uwagę na elementy nawiązujące do środowiska naturalnego – zieleń jednak należy do środowiska pracy komputerowców.

Bardzo ważnym elementem było oświetlenie – w ciągu dnia ogromne okna zapewniają dużą ilość światła, zatem postanowiono, że również w godzinach nocnych pomieszczenia powinny nie powinny ‘gasnąć’ - nie sprzyja to jasności umysłu. Stąd tak wiele lamp, które oczywiście również nie powinny być banalne... Zastosowano produkty Stockholm Lighting, Foscarini/Diesel, Zero i Fagerhult.

Foto:architonic.com

Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!